Jezus swoją Matkę pozostawił,
Byś w swym życiu miał do kogo iść,
Ona swą opieką Cię otoczy,
Jeśli nie zwlekając pójdziesz dziś.
Do Jej stóp, do Jej stóp pochyl się,
I pozostaw swoje troski Jej.
Ona z sercem swym matczynym,
Nieustannie czeka,
Abyś wyznał to, co gnębi Cię.
Nikt tak serca Twego nie zrozumie,
Nikt tak kochać nie potrafi też.
Nikt w miłości wytrwać tak nie umie,
Jak Madonna, zresztą o tym wiesz.
Wybierz się, wybierz się razem z nami,
Na wspaniały pielgrzymkowy szlak,
Jeśli będziesz szedł wytrwale,
To na Jasnej Górze,
W Jej obliczu ujrzysz Boga znak.
Wielu ludzi tutaj przybywało,
By odszukać biegu życia treść,
A Maryja zawsze to sprawiała,
Że Krzyż Pana łatwiej było nieść.
Wybierz się, wybierz się razem z nami...[1]