Marcin: Nie łatwo żyje się u nas na dzielnicy
Bo choć ziomali całkiem sporo kręci się
To w biały dzień możesz, bracie, dostać kosę
No i towaru raczej nie ma kupić gdzie.
A bez towaru się rymów składać nie da
Choć byś był z profesorem Miodkiem za pan brat.
Ale dajemy jakoś sobie radę
Najstarszy w Polsce hip-hopowy skład.
Po prawej stronie Wisły leży
Marcin, Michał: Praaagaaa!
Marcin: Fajna ferajna
Mieszkam na niej, mówię wam.
A w samym sercu stoją nasze bloki
I polski hip-hop powstał właśnie
Marcin, Michał: Taaam!
Marcin: Nam nie potrzebne są lupy ani skrecze
Od wielu lat przyświeca nam zasada
Marcin, Michał: Taaaa!
Marcin: Że jak potrafisz
Grać, bracie, na harmonii
To hip-hopowa jazda idzie na 102.
O tak! Jazda hip-hop!
Marcin: To DJ Stasiek, on u nas klei bity
Blokersem z Pragi jest już od 40 lat.
Ja jestem Kaziu i zapodaję
Marcin, Michał: Teksty!
Marcin: A z tamburynem biega Staśka młodszy brat.
Nawiasem mówiąc elegansio tańczy
Marcin, Michał: Breakaaa!
Marcin: Prawie nie pali ale bardzo lubi mak.
A jak wypije 22 kompoty
Rzuca tamburyn i breaka tańczy tak.
Młody, break.
Marcin: I niech mnie pierun
Strzeli jeśli nie mam racji
I niech mi ręki urwie, albo nogi dwie
Że cała wielka polska scena hip-hopowa
Od naszej praskiej trójki wzięła się.
Więc posłuchajcie mnie w bejsbolówkach ziomki
Marcin, Michał: I sprawdźcie to!
Marcin: Gdzie tylko sobie chcecie
Marcin, Michał: Że kiedy my
Śpiewaliśmy na blokach
Was nawet jeszcze
Nie było na tym świecie.[1]
1. |
Ani Mru-Mru |
2. |