Jeżeliś jest przez życie
szturchany i kopany,
to na to, mój kochany,
najlepszy chyba lek
się ubrać przyzwoicie,
przy fajnej być kobiecie
i do poleczki w tany,
bez względu na twój wiek!
Przy poleczce zgubisz smutki
i tych smutków przykre skutki,
i przy poleczce się wyleczysz
z bólów oraz z innych rzeczy.
Przy poleczce nawet na czczo
możesz wnet przekonać się,
że to życie, jak nie patrząc,
nie jest znowuż takie złe,
że to życie, jak nie patrząc,
nie jest znowuż takie złe!
No nie?
Gdy zdarzy się, ze nagle
zakochasz się sercowo,
a ona daję słowo,
że jest już przy niej ktoś,
to wiatru nabierz w żagle
i klina wybij klinem,
se inną weź dziewczynę
i do poleczki proś!
Przy poleczce zgubisz smutki...
Gdy jesteś ciut niezdrowy,
masz kolkę lub isziasa,
lub trzeszczy ci w zawiasach,
nie trzeba się iść kłaść,
po rozum idź do głowy,
do skrzypka podejdź z dychą
„Poleczka” – szepnij cicho,
to lepsze jest niż maść!
Przy poleczce zgubisz smutki...[1]