Przybywa POW do regencji(1),
Wołają, szukają, chcą audiencji.
– O Jezu, a cóż to za wojacy?
– Nie bój się, Regencjo, peowiacy!
– O Jezu, a cóż was tu prowadzi?
– Odwiedzić Regencję byśmy radzi.
Odwiedzić, pomówić w naszej sprawie,
Jak skończyć ten nierząd i bezprawie.
– A jakaż was wiedzie tu cholera?
– Będziemy wieszali Beselera!
Bo chociaż Beseler chytra sztuka,
Lecz nas, peowiaków, nie oszuka.
I żadna siła nas nie powstrzyma,
Pójdziemy do Niemiec, do Berlina.
Nie wstrzyma nas żaden podły murga,
Rozbijem więzienie Magdeburga(2).
I zginie już pruska moc przeklęta,
Zerwane niewoli będą pęta.
A każdy z nas pójdzie w bój ochoczy,
(1) Radę Regencyjną, powołaną do życia 12 września 1917 r. stanowili: arcybiskup Aleksander Kakowski, Zdzisław Lubomirski i Józef Ostrowski. Była najwyższą władzą państwową Królestwa Polskiego, do chwili objęcia jej przez króla lub regenta. Zakres jej działalności był znacznie ograniczony przez okupantów.
(2) Po aresztowaniu Józef Piłsudski był więziony najpierw w Gdańsku, później w Szpandawie pod Berlinem i wreszcie w Magdeburgu (do 10 listopada 1918).
1. |
Roliński Adam, A gdy na wojenkę szli Ojczyźnie służyć...: pieśni i piosenki żołnierskie z lat 1914–1918: antologia, wyd. 2, Kraków, Księgarnia Akademicka, 1996, s. 178, 179, 418, 419. |
2. |
|
3. |
Szul Bogusław, Piosenki leguna tułacza, Warszawa, 1919, s. 177. |