Przyjdź o Zbawienie pogańskie, Jezu Dziecię panieńskie.
Niech się wszystek świat dziwuje, bo rzecz nową Pan gotuje.
Nie z krwi, ni z ciała męskiego, ale z Ducha świętego
Bóg się raczył w ciele stawić, Matkę Dziewicą zostawić.
Panna Syna porodziła, panieństwa nie straciła,
Pełna cnót, bo w niej Pan chwały, miał Majestat okazały.
Przyszedł od Ojca wiecznego i zaś odszedł do Niego.
Gdzie nas bierze do Siebie, siadłszy po prawicy w niebie.
Jezu równy Ojcu Swemu, pomóż ludowi Twemu, –
Niech łaska i Twa moc wieczna wszystkim będzie pożyteczna.
Twój żłób niech nam świeci jaśnie, niech Twa chwała nie gaśnie. –
Daj wzrost w wierze, daj w godności wnijść do niebieskiej radości.
Chwała Ojcu najwyższemu, cześć Synowi wiecznemu.
Chwała Duchowi świętemu, Bogu w Trójcy jedynemu. Amen.[1]
1. |
Śpiewnik kościelny katolicki: czyli największy podręcznik dla ludu i organistów w kościołach katolickich. Cz. 1, s. 11. |