Czy znasz Rio Grande, czyś widział jej nurt?
Bywaj, Rio!
Niech fala srebrzysta szeleści u burt,
odpływamy do Rio Grande.
Piękny kraj, Rio! Aj, Rio!
Więc szkoda słów,
płyniemy znów,
odpływamy do Rio Grande!
Załoga jak diabli, choć rogów nam brak.
Bywaj, Rio!
I szyper jak szatan, i okręt jak ptak,
odpływamy do Rio Grande.
Piękny kraj, Rio! Aj, Rio!
Więc szkoda słów,
płyniemy znów,
odpływamy do Rio Grande!
Już żagle na masztach, kotwice u kluz.
Bywaj, Rio!
Żegnajcie, dziewczęta, już kliwer się wzniósł.
Odpływamy do Rio Grande.
Piękny kraj, Rio! Aj, Rio!
Więc szkoda słów,
płyniemy znów,
odpływamy do Rio Grande!
Zanucę wam śpiewkę o rybach na dnie.
Bywaj, Rio!
Raz jeden zanucę i więcej już nie.
Odpływamy do Rio Grande.
Piękny kraj, Rio! Aj, Rio!
Więc szkoda słów,
płyniemy znów,
odpływamy do Rio Grande!
Za rufą już znikł macierzysty nasz dok.
Bywaj, Rio!
I gwiazdy Południa nam świecą przez mrok.
Odpływamy do Rio Grande.
Piękny kraj, Rio! Aj, Rio!
Więc szkoda słów,
płyniemy znów,
odpływamy do Rio Grande![1]
1. |
Waśniewski Zbigniew, Kaszycki Jerzy, To idzie młodość: śpiewnik jednogłosowy, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1962, s. 125, 126. |