Gdy byłem chłopcem, matka mi dawała dobre rady:
Way, haul away! Podciągnij kieckę Rosie!
Way, haul away! Podciągnij kieckę Rosie-o!
Dziewczyny całuj, bo jak nie, to zrosną im się wargi
Way, haul away!...
Potem porwał mnie wiatr w morze na kilka lat i nic, tylko pływanie;
Way, haul away!...
Ale przyszedł czas, napęczniał maszt i wziąłem się za panie.
Way, haul away!...
Gdy zrobiłem to angielskiej girl, to darła się jak wściekła.
Way, haul away!...
Zatkałem plastrem wargi jej, posłałem ją do piekła.
Way, haul away!...
Barania skóra, smoła i wosk - to bardzo dobry plaster;
Way, haul away!...
Im bardziej chciała wypluć go, on tężał coraz bardziej.
Way, haul away!...
Słuchajcie, kiedy śpiewam wam o mojej słodkiej Nancy
Way, haul away!...
Ma biodra jak kocioł, a lubię też jej fałdki i falbanki
Way, haul away!...
W Liverpoolu, ja wiem, dziewczyny jak pieprz, gorące są i dzikie,
Way, haul away!...
Ale żadnej z nich nie równać się z dziewczynami z mej ulicy.
Way, haul away!...
W irlandzkiej wsi gnijący torf kopałem całe lata,
Way, haul away!...
Na cytryniarzu pływam dziś, gnijące ciągam brasy
Way, haul away!...
St. Patrick dżentelmenem był i facetem przyzwoitym,
Way, haul away!...
Zbudował kościół w Dublin Town i wieżę i kaplicę.
Way, haul away!...
Z Irlandii wygnał węże i wysączył całą whisky,
Way, haul away!...
A potem w tan i śpiewał, i grał, i luzem puszczał zmysły.
Way, haul away!...
Każesz się zwać oficerem, a sam nie potrafisz związać liny,
Way, haul away!...
Nie umiesz nawet prosto stać, kiedy statek w sztormie płynie
Way, haul away!...[2]
1. |
|
2. |
http://czteryrefy.pl/ |