Stara miłość ma wina smak
romans Łódź huczała Express grzmiał
Rossie gwiazda Hotelu Grand
on Ksawery na Piotrkowskiej grał
tę naszą Rossie, Rossie, słodką Rossie
każdy poznać chciał
to była z Łodzi Rossie, śliczna Rossie
każdy chciał, Ksawery miał
ile miał jej w prezentach słał
życie oddałby za jedną noc
zaczął pić, potem stracił job
nawet nie mógł wybełkotać stop
tak kochał Rossie, Rossie, słodką Rossie
co każdy chciał ją mieć
to była z Łodzi Rossie, śliczna Rossie
lecz jego już nie mogła znieść
wypił setek już chyba z pięć
Rossie w towarzystwie Pana w drzwiach
jadę – rzekła – do Moulin Rouge
angaż, Paryż, ciao, au revoir
tak rzekła z Łodzi Rossie, słodka Rossie
nie stać Was Panowie jest
na z Łodzi Rossie, Rossie, śliczną Rossie
on był wierny, ona nie
to z Łodzi Rossie, Rossie, słodka Rossie
(Rossie! A jak nie Ty, to kto mnie będzie chciał?)
każdy ją poznać chciał
(nie zostawiaj mnie!)
tę naszą z Łodzi, Rossie, śliczną Rossie
(Rossie ja też jestem z Łodzi!)
a ona ciao, au revoir
(nie! nie!)
cudowna Rossie, Rossie, słodka Rossie
dlaczego porzucasz Grand
ach zostań w Łodzi Rossie, śliczna Rossie
Paryż nie jest tego wart![2]
1. |
|
2. |
http://ichtroje.pl/ |