Przez Galicji ziemie zła wichura gna
To mało cośmy mieli zabrała woda nam
Jak spłoszone ptaki uciekamy stąd
Jak listy zagubione tak my krążymy wciąż
Jeszcze płonie ogień i trzaska drewno
Ale pora iść już spać
A za tamtą górą jest Sarajewo
tam jutro rano ślub będziemy brać
Na wieki nas w kościele połączy dobry ksiądz
Wiązankę z tamaryszku rzucimy w rzeki toń
A woda ją zabierze aż na morza brzeg
My dwoje tu na dole – nad nami nieba biel
Jeszcze płonie ogień i trzaska drewno
Ale pora iść już spać
A za tamtą górą jest Sarajewo
Tam jutro rano ślub będziemy brać
Z białego kamienia nam zbuduję dom
Z dębowego drewna solidnie zrobię go
Żeby każdy wiedział jak kochałem Cię
będzie stał na wieki, na dobre i na złe.
Jeszcze płonie ogień i trzaska drewno
Ale pora już iść spać
A za tamtą górą jest Sarajewo
Tam jutro rano miłość chcę Ci dać…[1]
1. |
Zespół Reprezentacyjny |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |