Song o Alabamie

Zgłoszenie do artykułu: Song o Alabamie

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Frajerze! Gdzieś tu musi być jakiś bar?!

Prawdziwy bar! Prawdziwy bar!

Nie pytaj co chcemy w takim barze pić –

tylko whisky łyk daje jakoś żyć!

W przeciwnym razie – grób!

W przeciwnym razie – grób!

Pragnienia,

pragnienia

nie czuje tylko trup!

/Księżycu z Alabamy

mówimy ci good-bye

tułamy się bez mamy

więc na pociechę whisky nam daj!/bis

Frajerze! Gdzieś tu musi być jakiś chłop?!

Prawdziwy chłop! Prawdziwy chłop!

Nie pytaj skąd czas na miłość brać –

tylko szybki seks szczęście może dać!

W przeciwnym razie – grób!

W przeciwnym razie to grób!

Pragnienia,

pragnienia

nie czuje tylko trup!

Księżycu z Alabamy

mówimy ci good-bye

tułamy się bez mamy

więc na pociechę miłość nam daj!

Księżycu z Alabamy

mówimy ci good-bye

tułamy się bez mamy

więc na pociechę miłość nam daj! O daj!

Frajerze! Gdzieś tu musi być jakiś bank?!

Prawdziwy bank, bank! Prawdziwy bank!

Nie pytaj jak z banku tego forsę wziąć –

Tylko z forsą w górę można się piąć!

W przeciwnym razie to grób!

W przeciwnym razie – grób!

Pragnienia,

pragnienia

nie czuje tylko trup! Nie, nie!

Księżycu z Alabamy

mówimy ci good-bye

tułamy się bez mamy

więc na pociechę forsę nam daj!

Księżycu z Alabamy

mówimy ci good-bye

tułamy się bez mamy

więc na pociechę forsę nam daj! Daj, daj![2]

Bibliografia

1. 

Wolański, Ryszard

2. 

http://kazik.pl/
Oficjalna strona internetowa Kazika [odczyt: 29.10.2015].