Wariant 1
StrzałkaSzminka na twarzy,
Na palcach brud,
Ogień się z wolna
Zamienia w lód.
Ledwie pulsuje
Pod skórą krew,
Bólu nie chwyta
Najmniejszy nerw.
Titanic numer dwa –
– Orkiestra jeszcze gra,
Zabawa jeszcze trwa –
– Titanic numer dwa!
Słowa się lepią,
Jak sztuczny miód,
Nie ma nadziei
Na żaden cud.
Dawka narkozy
Odurza mózg,
Ciało powoli
Ogarnia luz.
Titanic numer dwa...
Zegar nerwowo
Odmierza czas,
Maski się śmieją
Ostatni raz.
Nikt nic nie słyszy,
Nie widzi nic,
Głupcy szaleją
A rozum śpi...
Titanic numer dwa...[1]
Wariant 2
StrzałkaPara za parą,
Objęci w pół,
A tam za oknem
Czarno od chmur.
Zegar nerwowo
Odmierza czas,
Mikrofon ryczy
Na pełen gaz.
Titanic numer dwa!
Orkiestra jeszcze gra!
Zabawa jeszcze trwa!
Titanic numer dwa!
Słowa łagodne,
Lepkie jak miód,
Czerwony szampan
Płynie do ust.
Dawka narkozy
Uśmierza lęk,
Oczy zmęczone
Patrzą przez mgłę.
Titanic numer dwa...
Ledwie pulsuje
Pod czaszką krew,
Nie drgnie na twarzy
Najmniejszy nerw.
Nikt nie chce słyszeć
Deszczu i fal,
Póki się toczy
W najlepsze bal.
Titanic numer dwa...[2]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=614 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=615 |
3. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/79387 |