Jeszcze zima chłodem wionie,
Jeszcze pola srebrzy szron,
Jeszcze nieraz chuchasz w dłonie,
Lecz powoli ciepłe płaszcze
Chcą czy nie chcą – idą w kąt.
Bo to już kwiecień,
Kwiecień plecień,
Zamieszanie w całym świecie!
Kwiecień plecień –
– Raz jak w zimie, raz jak w lecie!
Lecz dowody są już przecie,
Że to wiosna,
Że radosna,
Że powoli,
Że tuż-tuż!
Jeszcze drzewa wciąż nie wiedzą,
Czy się budzić już czy nie,
Ani zając, co pod miedzą,
Przestraszony, strzyże uchem,
Strzyże uchem całe dnie.
A to już kwiecień,
Kwiecień plecień,
Zamieszanie w całym świecie!
Kwiecień plecień –
– Raz jak w zimie, raz jak w lecie!
Lecz dowody są już przecie,
Że to wiosna,
Że radosna,
Że powoli,
Że tuż-tuż!
Jeszcze wciąż nieśmiałe słońce
Zerka nam ukradkiem w twarz,
Choć już w polu i na łące
Wyczekanych przebudzanek
Już najwyższy nadszedł czas.
Bo to już kwiecień,
Kwiecień plecień,
Zamieszanie w całym świecie!
Kwiecień plecień –
– Raz jak w zimie, raz jak w lecie!
Lecz dowody są już przecie,
Że to wiosna,
Że radosna,
Że powoli,
Że tuż-tuż![1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=66 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=19 |
3. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/82867 |