Mam we krwi tę muzykę, ten rytm,
A tu co? Tego nie zna już nikt?!
Zwyczajnie – moja strata,
Przeszły lata;
Widocznie świat się postarzał, nie ja,
Choć jestem dinozaurem, lecz mi w duszy wciąż gra!
Nie ten czas – wciąż powtarza mi ktoś,
A ja wiem, że przewrotny jest los
I chociaż moja strata,
Przeszły lata,
To przecież świat się postarzał, nie ja,
Ja jestem dinozaurem, lecz mi w duszy wciąż gra!
Szkoda łez, trzeba lubić to, co jest!
Lecz pamiętać, to rzecz święta!
Szkoda łez, trzeba lubić to, co jest!
Choć nie wszystko ma dziś sens!
Mówią mi, że mam raczej zły gust,
Że mój styl dziś nie przyjmie się już –
– Spróbuję! Moja strata!
Nie te lata?
Być może świat się postarzał, nie ja,
Bo jestem dinozaurem, lecz mi w duszy wciąż gra!
Kiedyś sam będziesz musiał, jak ja,
Spytać się, jak przeżyłeś swój czas,
Czy tylko twoja strata?
Nie te lata?
Czy może świat się postarzał, nie ty,
Ty jesteś dinozaurem, nie zmieniłeś się nic!
Szkoda łez, trzeba lubić to, co jest!
Lecz pamiętać, to rzecz święta!
Szkoda łez, trzeba lubić to, co jest!
Choć nie wszystko ma dziś sens!
Mam we krwi tę muzykę, ten rytm,
A tu co? Tego nie zna już nikt?!
Zwyczajnie – moja strata,
Przeszły lata;
Widocznie świat się postarzał, nie ja,
Choć jestem dinozaurem, lecz mi w duszy wciąż gra!
Szkoda łez!
Trzeba lubić to, co jest![1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=306 |
2. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/90452 |