Tak mi źle, tak mi źle, tak mi szaro
Każdy dzień ciągnie się jak makaron
Wtedy był deszcz i mgła, porcja mżawki
Zmokłaś ty, zmokłem ja,
Zmokły na drzewach kawki
Zmokły pończochy dwie typu „ye ye”
I mój cud „beatles” but się rozkleił
No a najgorsze chyba, że
Starzy nie puszczą więcej cię
Tak mi źle, tak mi źle, tak mi źle
Tak mi źle, tak mi źle, tak mi łyso
Szary jest kot i pies, szare dni są
W szkole znów sporo luf z roli stonki
Jeden szewc, ten co wiesz
Robi już „rolingstonki”
Tylko ty jesteś wciąż tak daleko
Katar skróć, szybciej wróć, wróć bo czekam
Przy budce Ruchu, tam gdzie wiesz
Znajdziesz mnie zawsze jeśli chcesz
Tylko wróć, znajdziesz mnie tam, gdzie wiesz
ye, ye
Tylko wróć, znajdziesz mnie jeśli chcesz
ye, ye
Tylko wróć, znajdziesz mnie tam, gdzie wiesz[1]
1. |
http://www.tekstowo.pl |
2. |
Halber, Adam |
3. |
http://www.angora.pl |