Do wyboru
Do koloru
Barwy do góry
Przy zdzieraniu skóry
Awantury
Pod samiuśkie chmury
Której maści bóg
Jest bez matury
Uchodźcą jestem
Zmuszony uchodzić jestem za kogoś
Kim nie jestem
Bo nie jestem biały
Bo tej bieli ziarno
Robiłoby w rajskim Reichu na czarno
W wielu kwestiach zielony
Czasem tak zawstydzony
Aż biało-czerwony
Biel - modna i hoża
Reszta odcieni
Na dno chadza
Po owoce noża
United colors of Armagedon
Dzielimy ojcowiznę koloru miedzą
Odznaczeni orderem
Z Lucyferem[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |