Upadek Imperium – strona w podręczniku,
A w każdej czcionce stu dusz hekatomba,
Podczas gdy autorów zwycięstwa – bez liku
I sama siebie tworzy nowa Fronda.
Zwycięzcy – wśród ruin, jak to zwykle bywa,
Zaczną od tego kto resztki posprząta,
Krew zasypie piaskiem i cesarski rydwan,
Choć w dobrym stanie – odstawi do kąta.
Jest w tym smutek tryumfu, jest w tym i pułapka:
Nagły brak wroga i tłumy nieczułe
Na piękno łaciny i historii świadków –
Bo zapatrzone w stragan i infułę,
Upadek Imperium – obfite rynsztoki,
Martwe fontanny, suche akwedukty
I wielkie pragnienie, jak ciężkie obłoki
Grożące burzą bez względu na skutki.[2]