Oj, nie masz to, nie masz,
jako w gęstym lesie!
Szumią moje drzewa,
a wiatr pieśń ich niesie.
W zielone sukienki
stroję brzozy wiosną.
A latem ptaszęcą
pieśnią drżą radosną.
Jesienią w mgłach gęstych
po kolanach stoję.
W jarzębinę, w głogi
na gody się stroję.
A gdy przyjdzie zima,
i śnieg spadnie biały,
to w tym stroju błyszczę
jak w brylantach cały.
Po szerokim polu
pędziły ogary.
Chciały zjeść zajączka!
Ukrył mnie bór stary.
Młodego zajączka
toż byłoby szkoda.
Teraz mnie nie spotka
żadna zła przygoda.
Jestem kukułeczka
fruwam w gęstym borze.
Jeśli znajdę gniazdko
jajeczko w nie złożę.
Kuku! Kuku! Kuku!
Jajeczko w nie złożę
i dalej polecę.
Pisklę me zostawię
na cudzej opiece.
Kuku! Kuku! Kuku![1]