Wariant 1
StrzałkaW piwnicy sobie siedzę sam
nad kuflem pełnym piwa
oczyma wodzę tu i tam,
a głowa mi się kiwa.
/Nie zważam na czerwony nos
na to, że wciąż tyję,
lecz biorę puchar w ręce swe
i piję, piję, piję./bis
Gdyby mi ktoś na wybór dał
dziewczynę, konia, trunek i rzekł:
„Wybieraj, co chcesz sam,
ja płacę za rachunek” –
/Na próżno dziewczę wdzięczy się,
a koń wyciąga szyję:
ja biorę puchar w ręce swe
i piję, piję, piję./bis –
A gdy nadejdzie służby czas
i stanę u stóp tronu,
pokłonię się, aż po sam pas
i rzeknę bez pardonu:
/„Rozkoszy nieba nie chcę znać
ni wiedzieć, gdzie się kryją,
jeno mnie, Panie Boże, wsadź,
Wariant 2
StrzałkaW piwnicy siedzę sobie sam
Przy kuflu pełnym piwa,
Oczami wodzę tu i tam,
A głowa mi się kiwa.
Ja nie dbam o czerwony nos
Ni o to, że wciąż tyję,
Ja biorę kufel w ręce swe
I piję, i piję, i piję.
A gdy mi kto na wybór da
Dziewczynę, konia, trunek
I rzeknie: bierz, co wola twa
Nie płacisz za rachunek,
Daremnie dziewczę wdzięczy się,
A koń wyciąga szyję,
Ja biorę kufel w ręce swe
I piję, i piję, i piję.
A gdy już przyjdzie sądu czas
I stanę u stóp tronu,
Pokłonię Mu się po sam pas
I rzeknę bez pardonu:
Rozkoszy nieba nie chcę znać,
Ni wiedzieć, gdzie się kryją,
Lecz tam mnie, Panie Boże, wsadź,
Gdzie pija, pija, piją.[3]
1. |
Waśniewski Zbigniew, Kaszycki Jerzy, To idzie młodość: śpiewnik jednogłosowy, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1962, s. 68. |
2. |
Brojacz, Władysław, Krzemień, Krzysztof, Królikowski, Jacek, Karczma piwna, czyli huczne spotkanie Gwarków i Fuksów Instytutu Górnictwa Naftowego i Gazownictwa – Kraków, Kraków, Związek Socjalistycznej Młodzieży Polskiej przy Instytucie Górnictwa Naftowego i Gazownictwa, 1980, nr 11. |
3. |
Adrjański Zbigniew, Złota księga pieśni polskich: pieśni, gawędy, opowieści, Warszawa, Bellona, 1994, s. 369, 370. |