Idzie sobie wiosna
słychać świergot ptaka,
ładna to piosenka
tylko głupia taka
Już przyleciał bocian
i w kałuży dłubie,
mi to nie przeszkadza
dalej będzie głupiej.
A aaaaa już jest wiosna
A aaaaa dłuższe dnie
A aaaaa kwiaty rosną
A aaaaa głupie, nie?
Słońce raźniej świeci
dym się w polu snuje
– zupełnie bez sensu,
ale się rymuje
Budzi się przyroda,
już zielono wszędzie
bać się nie ma czego –
znowu refren będzie:
A aaaaa już jest wiosna...
Rozmarzają rzeki,
płynie kra do morza
– zwrotka nienajgorsza,
tylko rymu nie ma.
Drzewa mają pączki,
w jajkach są pisklęta,
przyroda jak zwrotka
– niedorozwinięta!
A aaaaa już jest wiosna…
Wiosna jest po zimie
w myśl ludowych przysłów.
ja już nie mam zdrowia
do tych idiotyzmów.
Kończy się piosenka,
śniegu nie ma prawie.
Pisać głupie teksty
nawet ja potrafię![1]
1. |
http://www.sikora.art.pl/ |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |