Świeży śnieg na polach srebrzy się,
Przykrył strzechy chat biały pył.
Pełzną dni, godziny – niby wąż,
Czekać wiosny już nie mam sił...
Już minął rok a zdaje się, że wiek,
Zabrał ją północny wiatr,
Ślady jej zasypał śnieg...
Wiośnie na spotkanie popchnę czas,
Zanim zbudzi ją ptaków śpiew.
Rzucę dywan kwiatów wprost do stóp,
Niech rozgości się w grzywach drzew.
Już minął rok a zdaje się, że wiek,
Zabrał ją północny wiatr,
Ślady jej zasypał śnieg...[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=932 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=135 |