Wyśli chłopcy z karcmy,
Wyśli chłopcy z karcmy,
Wyśli chłopcy z karcmy,
Wyśli chłopcy z karcmy,
Wzieni sobzie radzić
a jekby tu,
a jekby tu to dziwcyne zdradzić.
Jeden kupsiuł psiwka,
jeden kupsiuł psiwka,
drugi gorzałecki,
a tak ci to.
Psij dziwcyno psiwko,
psij psiwko,
nie bój sie,
bo ja tobzie poziedywoł,
panientoj, nie zań sie,
panientoj, nie zań sie,
panientoj, nie zań, nie zań sie.
Nie zań sie i rocek,
nie zań sie półtora,
a jek wyjdo i całe dwa,
wtencas bandzies moja,
wtencas bandzies moja.[1]
1. |
Dziewulska Maria, Wyśli chłopcy: melodia ludowa – kurpiowska, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1949 |