Wysoła trójka młodych malarzy
za drong pudonża w nidzieli.
Silna barówka, silna muneta
i złota przy nij jest wieli.
Ona tam strojna w perły, klyjnoty,
a młodziż złotym asystuji jij(1).
Szafuji skarbym niwieści cnoty,
dawnyj miłości uronga myj.
W nocy na mientkij leży puścieli,
a sen jij kleji puwieki.
Mni sendzi wolnuść najdroższu wzieli,
cierpić tu muszy na wieki.[1]
(1) A młodziż złotym asystuji jij – osobliwa składnia: asystować złotem ma tutaj znaczenie „towarzyszyć komuś i obdarowywać go złotem”, tj. „pieniędzmi, fundować”.