Wystawię ci rachunek
Za każdy szary dzień.
Za stały ląd, za cichy kąt
Kiedyś rozliczę się.
Wystawię ci rachunek
Za niespokojne sny.
Za ciepły koc, za każdą noc
Kiedyś zapłacisz mi.
Ty – gdzie nie spojrzeć, tylko ty,
W każdym słowie,
W mijaniu dni,
W każdym dzwonku do drzwi,
W znaczku na list
I w kolejce po łzy...
Wystawię ci rachunek
Za dobre i za złe,
Za żalu smak, za wspólny dach
I za co jeszcze chcesz.
Co z tego mam,
Że kłopoty twe na pamięć znam?
Co z tego mam,
Że w tej bajce znów Kopciuszka gram?
Co ja z tego mam?!
Wystawię ci rachunek,
Nie ma się o co bać!
Mało mnie znasz, gdy przyjdzie czas,
Będzie mnie na to stać!
Wystawię ci rachunek,
Jak dotąd jeszcze nikt,
Za tyle lat, za cały świat
Kiedyś zapłacisz mi.
Ty – gdzie nie spojrzeć, tylko ty,
W każdym słowie,
W mijaniu dni,
W każdym dzwonku do drzwi,
W znaczku na list
I w kolejce po łzy...
Wystawię ci rachunek,
Jeśli zostawisz mnie!
A jeśli nie, no to kto wie,
Z kim będzie mi tak źle?...
Co z tego mam,
Że kłopoty twe na pamięć znam?
Co z tego mam,
Że w tej bajce znów Kopciuszka gram?
Co ja z tego mam?![1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=208 |
2. |
https://online.zaiks.org.pl/utwory-muzyczne/115612 |