Za lasem tam biały dwór,
za lasem tam biały dom,
/objechałem wkoło, serce mi zadrgało,
zarykał mój kary koń!/bis
Nie rykaj, konisiu, nie,
bo ja tam nie pójdę, nie,
/bo ja tam nie pójdę ani nie pojadę,
bo ja mam kochanki dwie./bis
Nie dumaj, konisiu, nie,
nie dumaj, konisiu, nie,
/przepłynąłeś Wisłę, przepłyniesz i Dunaj,
nie dumaj, konisiu, nie./bis[1]