Zapuznałym młody dziwczy,
cudu, mówi wam,
rasa, mówi wam,
klasa, mówi wam,
napinkniejsza z wszyskich kobit,
jaki dotund znam,
lecz choć mówi, ży mni kocha,
pieścić ze mnu nie chcy si,
a ja chodzy jak pijany,
no i śpiwam słowa ty:
Maruszka moja, Maruszka,
chodźży ze mnu spać du łóżka,
Maruszka moja, Maruszka,
chodźży ze mnu spać.[1]