Byliśmy dziś z klasą w zoo
Pan prosił by nie rozchodzić się
Niegrzecznych zaś przyrzekł pan
Powrzucać do klatki z lwem
Eee to chyba żart!
Zosia tylko pogłaskać chce
Andaluzyjskiego psa
Pan już biegnie i wrzuca ją
Prosto w paszczę groźnego lwa
Eee to chyba żart!
Chyba nic więcej
Eee to chyba żart!
Chyba nic więcej
Tak to chyba tylko żart
Taki oto wypływa morał
Z mojej opowieści
Nie ma tego co by nie mogło
W głowie się pomieścić
Eee to chyba żart...[2]
1. |
|
2. |
http://edytabartosiewicz.net/ |
3. |
http://www.polskirock.art.pl/ |