Gdzieś w człowieczym środku
Wierci i świdruje
Choć jeszcze w zarodku
Ale już grasuje
To robak natchnienia
Gryzie mnie w przełyku
Coś do powiedzenia
Ma mi na języku
/Żarty, żarty, żarty
Żarty pisać muszę
Bo do żartów arty-
styczną trza mieć duszę/bis
Nie lubię roboty
Bo jestem artysta
Ja za parę złotych
Żart piszę na czysto
Słuchaj, siniorita
Ja wezmę gitarra
Pod oknem o rękę
Twą będę się starał
/Żarty, żarty, żarty
Żarty pisać muszę
Bo do żartów arty-
styczną trza mieć duszę/bis
Tutaj nie Hiszpania
Żarty, bajki, baśnie
Kwitnie żartomania
Bo to Polska właśnie
Żart na zamówienie
Żart to rzecz publiczna
To społeczne mienie
Jak trawa w doniczkach
/Żarty, żarty, żarty
Żarty pisać muszę
Bo do żartów arty-
styczną trza mieć duszę/
Gdzieś w człowieczym środku
Wierci i świdruje
Choć jeszcze w zarodku
Ale już grasuje
Tasiemiec natchnienia
W żartach koralików
Rozsypał marzenia
I zdechnął ze śmichu
/Żarty, żarty, żarty
Żarty pisać muszę
Bo do żartów arty-
styczną trza mieć duszę/bis
/Żarty, żarty, żarty
Żarty pisać muszę
Bo do żartów arty-
styczną trza mieć duszę/bis[1]
1. |
Kabaret Nijak |
2. |
Kozłowska, Agnieszka |