Tu gdzie Wałęsa skakał przez płot
I tu gdzie Tusk za piłką biegał
Tu gdzie wolności rozdarty krzyk
Prawdą szumiały Trójmiejskie drzewa
Długa z Szeroką już twardo śpią
Na brzegu morza znów kipi życie
Śladów historii nie zatrze czas
W Motławę kamyk rzucę o świcie
Czas już zniszczył nasze twarze
lecz nie zniszczył nas
Gdzie stoczniowej bramy złom
ciągle wolność trwa
Zawsze Gdańsk
Je, je je je
Tylko Gdańsk
Je je je je
Kochaj Gdańsk
I tylko w płucach wciąż morski wiatr
A my zaczniemy wszystko od nowa
Depcząc nogami na brzegu piach
Obserwujemy wydmy na Stogach
Mewy już ostrzą swój tępy dziób
Na Długiej leżą skórki od chleba
Ten podróżników bezpieczny port
prowadzi nas prosto do nieba
Czas już zniszczył...[2]
1. |
|
2. |
http://www.bigcyc.pl/ |