Zgłoszenie do artykułu: Zofija

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Na leśnym, na biwaku

piechurów siadło trzech.

Zmęczeni byli setnie:

ćwiczebny marsz nie śmiech.

Aż tu zagwizdał ptak

i las trelami gra,

i słyszysz ty i ja:

Zo-fi-ja, Zo-fi-ja!

Rzekł pierwszy marzycielsko:

„Koledzy, głowę dam,

że jakieś dziewczę śliczne

ten ptaszek wróży nam.

I chciałbym wiedzieć ja,

kto z nas to szczęście ma:

dla kogo woła ptak:

Zo-fi-ja, Zo-fi-ja!”

Rzekł drugi obojętnie:

„To chyba jakiś błąd,

ja myślę o Regince,

więc po co Zofia, skąd?

Nie dla mnie więc ten ptak

piosenkę czułą gra;

nie dla mnie woła ptak:

Zo-fi-ja, Zo-fi-ja!”

A trzeci w śmiech i mówi:

„Rozumem wróżbę mierz!

To wilga nas ostrzega,

że będzie kapał deszcz.

I żołnierz musi dbać,

by w suchym miejscu spać,

bo cała z wody ta

Zo-fi-ja, Zo-fi-ja!”[1]