Z wiatrem popłynąć,
Choćby tylko raz ponad ziemię
Wznieść się wysoko.
Troski niech zginą,
Niech rozpłyną się gdzieś jak cienie
A ty obłokom
Zajrzyj prosto w twarz.
I niech smutek twój się zmieni
W nadziei ciepły blask,
Dosyć już jesieni
Było w każdym z nas,
By tej szansy nie docenić,
Ba, na drobne zmienić
Nadchodzący czas.
Zostaw to wszystko,
W niepamięci świat cały schowaj,
Spróbuj od nowa!
Zostaw to wszystko,
Gdy nie warto żyć wspomnieniami,
Żyj marzeniami!
Może uda się!
Może gdzieś pod powiekami
Wzruszenia znajdziesz łzę,
Może tuż przed nami
Okruch słońca jest –
– Za siedmioma zmartwieniami,
Za siedmioma snami,
Niedaleko gdzieś!
Zostaw to wszystko,
W niepamięci świat cały schowaj,
Spróbuj od nowa!
Zostaw to wszystko,
Gdy nie warto żyć wspomnieniami,
Żyj marzeniami!
Może uda się!
Może uda się!
Tyle jeszcze jest przed nami,
Tylko pragnąć, tylko chcieć,
Tylko wierzyć, żeby mieć!
Dosyć już jesieni,
Dosyć było w nas,
By na drobne zmienić
Nadchodzący czas!
Zostaw to wszystko,
W niepamięci świat cały schowaj,
Spróbuj od nowa!
Zostaw to wszystko,
Gdy nie warto żyć wspomnieniami,
Żyj marzeniami!
Może uda się![1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=246 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=39 |