Kto w Suwałkach „robi” dzieci,
Szwoleżerów to pułk trzeci.
Na tuziny płodzą dzieci,
Szwoleżerów to pułk trzeci.
Pędzą szarże w tyraliery,
Spadkobiercy – szwoleżery.
Na przeszkody zwarcie leci,
Szwoleżerów młody, trzeci.
Innym pułkom wzorem świeci,
Szwoleżerów młody, trzeci.
Niech potomni z ksiąg się uczą,
Ile krwi płynęło Słuczą.
Nie ma takich nikt danserów,
Jak pułk trzeci szwoleżerów.
Łeb jak ceber, h… jak wałek,
To szwoleżer ze Suwałek.[1]
1. |
Żurawiejki, Warszawa, 1989, s. 4, 5. |