A o siódmym wszyscy wiecie,
To Beliny drugie dziecię.
Siódmy pułk, wszak wszyscy wiecie,
To Beliny drugie dziecię.
A o siódmym wszyscy wiecie,
To Beliny lewe dziecię.
A pułk siódmy to zasrańce,
Pogubili w boju lance.
Z nosacizny konie giną,
Ale chodzą z dumną miną.
Albośmy to jacy tacy,
My ułani – Beliniacy.
Rąbią szablą w każdym ścisku,
Siódma – dzielny, stoi Mińsku.
Mazowsanki, czy wy wiecie,
Kto w galopie „robi” dziecię.[1]
1. |
Żurawiejki, Warszawa, 1989, s. 11. |