Kolejki przy kinach od rana,
krzyczące neony we mgle
Mariny, Brigitki na wszystkich ekranach,
świat cały dziś widzieć je chce.
Dziś dla nich się idzie do kina
i o nich się mówi co dnia
lecz chłopcy kochają się
w zwykłych dziewczynach,
tak samo, tak samo jak ja.
Pamiętam dni, dalekie dni,
pożółkłe, zblakłe, jak ogromnie stary film,
i z zapomnienia się odwija w mych marzeniach
wyblakły film mych dawnych dni.
Pamiętam dni, dalekie dni,
pożółkłe, zblakłe, jak ogromnie stary film,
i z zapomnienia się odwija w mych marzeniach
wyblakły film mych dawnych dni.
Pamiętam cylinder Keatona
i ludzi Carnégo zza mgły
i ten pierwszy film z Gretą Garbo,
gdy ona patrzyła tak długo przez łzy.
I śmieszny melonik Chaplina,
szarego, zwykłego jak my
Pamiętam i była tam jeszcze dziewczyna,
do której mówiłem: „To ty...”
Pamiętam dni, dalekie dni,
pożółkłe, zblakłe, jak ogromnie stary film,
i z zapomnienia się odwija w mych marzeniach
wyblakły film mych dawnych dni.
Pamiętam dni, dalekie dni,
pożółkłe, zblakłe, jak ogromnie stary film,
i z zapomnienia się odwija w mych marzeniach
wyblakły film mych dawnych dni.
Dlaczego nic nie ma prócz wspomnień,
dlaczego ten film nagle znikł
kasjerki umiały uśmiechać się do mnie,
a teraz nie umie już nikt.
Za szybkie są chyba zegary
i w filmie czas szybciej dziś mknie
A może to ja jestem dzisiaj za stary,
a może zbyt inny, kto wie?
Pamiętam dni, dalekie dni,
pożółkłe, zblakłe, jak ogromnie stary film,
i z zapomnienia się odwija w mych marzeniach
wyblakły film mych dawnych dni.
Pamiętam dni, dalekie dni,
pożółkłe, zblakłe, jak ogromnie stary film,
i z zapomnienia się odwija w mych marzeniach
wyblakły film mych dawnych dni.[2]