Rży koniczek mój bułany,
Puśćcie, czas, już czas:
Matko, ojcze mój kochany,
Żegnam, żegnam was!
Z dala słyszę trąb hałasy,
Dobosz w bęben grzmi;
Rzucam, rzucam słodkie wczasy,
Błogosławcie mi.
Hej, luzaku, konia podaj;
No nie płaczcie już!
Raczej, matko, męstwa dodaj,
Krzyżyk na mnie włóż!
Cóżby życie warte było,
Gdybym gnuśnie zgasł;
Dosyć, dosyć się marzyło,
Teraz nie ten czas!
Słyszeliście? Grzmią armaty,
Rozpoczął się bój!
Żegnaj łąko, drzewa, chaty,
Dalej, koniu mój!
Więc, koniku mój bułany,
Ruszaj, czas już, czas,
Matko, ojcze mój kochany,
1. |
Śpiewnik pracownic polskich, wyd. 5 powiększone, Poznań, 1919, s. 98. |
2. |
Straszewicz Marzenna, Ojców naszych śpiew: pieśni patriotyczne, Komorów, Prometeusz, 1992, nr 136. |
3. |
Adamski Walerjan, Polski śpiewnik narodowy z melodiami, wyd. 2, Poznań, Księgarnia i Drukarnia św. Wojciecha, 1919, s. 169–171. |
4. |
Świerczek Wendelin, Śpiewniczek młodzieży polskiej: zawierający dawne i nowsze pieśni z muzyką na 1, 2 i 3 głosy. Z. 1–3, Kraków, Księża Misjonarze, 1917, z. III, nr 14, s. 20, 21. |
5. |
Schiller Leon, Śpiewnik żołnierski. Cz. 1, Kraków, Piast, 1915, s. 25. |
6. |
Pilecka Ligia, Tam na błoniu błyszczy kwiecie: śpiewnik historyczny, wyd. Wyd 1 2 rzut, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1985, s. 122. |