Pseudonim: |
Tiulam |
Lwowski wagabunda nieznanego imienia i nazwiska. Włócząc się po ulicach śpiewał kuplety na melodię piosenki U Bombacha, każdu kuplet kończąc refrenem Tiulam, tiulam – stąd wzięło się jego przezwisko. Tiulam odwiedzał różne mieszkania, gdzie dostawał jedzenie, ubrania, a czasem także pieniądze, za które zwykł dziękować piosenką. Był podobno pracownikiem magistratu, zatrudnionym w charakterze gońca lub stróża. Chodził odziany w łachmany, przypominające raczej strój damski niż męski[1].