Polskie ulice z blokowiska, osaczyły mnie
Nocą w pewnym mieście
Nie mogę znaleźć drogi słyszę czyjeś kroki
I boję, boję się
Tak mało świateł i daleko do domu
Kochanie nie wiem czy obejrzę Twoją twarz
Dziewczyna się przygląda zamiast mi pomóc
To jest...
To jest ten kraj popatrz, popatrz sam
Dobrze go znam, kochanie dobrze go znam
Nietolerancji i znieczulenia raj
To jest ten kraj
Nieważne jest gdzie mieszkasz w Łodzi czy w Trójmieście
We Wrocławiu, czy w Krakowie, na południu, czy na wschodzie
Nieważne jest jak żyjesz, często jest ci źle
I nie fajnie czujesz się
Ten ciężki ranek i to ciężkie powietrze
Które przecież kochasz i którego nie chcesz
Tu zimne słońce jest wymieszane z deszczem
To jest...
To jest ten kraj popatrz, popatrz sam
Dobrze go znam, kochanie dobrze go znam
Nietolerancji i znieczulenia raj
To jest ten kraj
To jest ten kraj popatrz, popatrz sam
Dobrze go znam, kochanie dobrze go znam
Nietolerancji i znieczulenia raj
To jest ten kraj[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |