Polskie ulice z blokowiska
Osaczyły mnie nocą w pewnym mieście
Nocą w pewnym mieście
Nie mogę znaleźć drogi
Słyszę czyjeś kroki
I boję, boję się
Boję, boję się
Tak mało świateł i daleko do domu
Kochanie nie wiem czy obejrzę twoją twarz
Dziewczyna się przygląda zamiast mi pomóc
To jest, to jest, to jest
To jest ten kraj popatrz, popatrz, popatrz sam
Dobrze go znam, kochanie dobrze go znam
Nietolerancji i znieczulenia raj
To jest ten kraj, to jest ten kraj
Nie ważne jest gdzie mieszkasz
W Łodzi, czy w Trójmieście, we Wrocławiu, czy w Krakowie
Na południu czy na wschodzie
Nieważne jest jak żyjesz, często jest ci źle
I niefajnie czujesz się
Niefajnie czujesz się
Ten ciężki ranek i to ciężkie powietrze
Które przecież kochasz i którego nie chcesz
Tu zimne słońce jest wymieszane z deszczem
To jest, to jest, to jest
To jest ten kraj popatrz, popatrz, popatrz sam
Dobrze go znam, kochanie dobrze go znam
Nietolerancji i znieczulenia raj
To jest ten kraj, to jest ten kraj
To jest ten kraj popatrz, popatrz, popatrz sam
Dobrze go znam, kochanie dobrze go znam
Nietolerancji i zapomnienia raj
To jest ten kraj, to jest ten kraj.[1]
1. |
http://t-love.art.pl/ |