Wariant 1
StrzałkaAch, mój wianku lewandowe,
nie spadnij że z moji głowe,
bo jek te mie z głowe spadniesz,
to ju wincy nie usadniesz.
Ach, mój wianku z białej róże,
służełam ci jak nojdłużyj,
służełam ci długi lata,
użewałam tego świata.
Ach, mój wianku, mój mirtowe,
com cesała na zagonie,
ju ce wincy sac nie bande,
bo ju witro(1) białka(2) bande.[1]
(1) jutro
(2) kobietą zamężną
Wariant 2
StrzałkaAch, mój wianku lewandowe,
nie spadnijże z mojej głowe,
bo jak te mie z głowe spadniesz,
to ju wincy nie usadniesz.
Ach, mój wianku z białej róże,
służełam ce jak nojdłużyj,
służełam ce długi lata,
użewałam tego swiata.
Ach, mój wianku, mój mirtowe,
com ce sała na zogonie,
ju ce wincy sac nie banda,
bo ju witro(1) białką(2) banda.[2]
(1) jutro
(2) kobietą zamężną
1. |
Lachowska Stefania, Dwie pieśni kaszubskie, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1956, s. 5–7. |
2. |
Bielawski Ludwik, Piosenki z Pomorza, Kraków, Polskie Wydawnictwo Muzyczne, 1955, s. 56. |
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.