Anastazja, jestem

Zgłoszenie do artykułu: Anastazja, jestem

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Leżę tutaj już od piętnastu lat

Nie mogę nic powiedzieć, ruszać ręką ani wstać

Sprawny umysł mam, jednak martwe ciało

Wszystko słyszę i czuję, po prostu wegetuję

Pamiętasz mamo, jak tuliłaś mnie do snu

A teraz tylko ból i pokój zawsze pełen róż

Każdego dnia jednego tylko chcę

Błagam was, zlitujcie się i zabijcie mnie (!)

Nikt nie stoi, wszyscy dobrze się bawią

A może właśnie teraz

na pewno ktoś

na pewno ktoś umiera

I w czyichś ramionach wylewa łzy

Czy pomyślałeś, że to mógłbyś być ty

Nikt nie stoi …

Może on, a może ona?

Najważniejsze, że nie ty

W natłoku myśli wielu chłopców miałam

I w niejedną wielką podróż wyruszyłam

Wiem, że ty naprawdę to przeżyłaś

A ja po prostu śniłam

ja po prostu śniłam

Pamiętasz mamo …

Codziennie pytam, czy kiedyś to się skończy

I nienawidzę słów: „nic nas nie rozłączy”

Codziennie modlę się, byś zabrał mnie ze sobą

Bo ludzie nie mają prawa, ludzie zabić mnie nie mogą!

Nikt nie stoi …[1]

Bibliografia

1. 

http://www.lzy.pl/dyskografia/albumy/jestes-jaki-jestes/
Strona internetowa zespołu Łzy [odczyt: 20.08.2014].