Więcej żądasz, więcej masz – taki jest prawdziwy świat
I nie wiem czy to zmienisz
Więcej kochasz, więcej dasz, miłość ktoś zamieni Ci w płacz
I tak na całej Ziemi
Może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie
Może lepiej się łudzić, że Bóg był jednym z ludzi
Może lepiej nie wiedzieć, że masz tylko siebie
Łatwiej karmić się prawdą, że On jest – tylko zasnął
Zagubiona w lesie słów
Tak jak dziecko co szuka snu, płakałam kiedy brakło sił
Serce kiedyś jak ze szkła, dziś jak hartowana stal
Już nie modlę się tylko czasem krzyczę, krzyczę...
Może lepiej nie wiedzieć....
Więcej żądasz, więcej masz, więcej kochasz, więcej dasz
Tego nikt nie zmieni
Proszę przytul mocno mnie i ukołysz przerwany sen
Śniłam o nadziei...[1]
1. |
http://www.anja.pl/node/679 |