zdjęcie inne jest niż twarz –
to źle, to źle, to źle, to źle,
i jakieś dziwne oczy masz –
to pech, to pech, to pech, to pech,
kontrolujemy, kontrolujemy
co jest, co jest, co jest, co jest,
kontrolujemy, bo wiedzieć chcemy
co dzie–, co dzie–, co dzieje się
gdy dzieci w wojnę bawią się
to źle, to źle, to źle, to źle,
po tamtej stronie jedno jest –
to pech, to pech, to pech, to pech,
kontrola zdarzeń, kontrola marzeń –
co jest, co jest, co jest, co jest,
kontrolujemy, bo wiedzieć chcemy
co dzie–, co dzie–, co dzieje się
sto zasadzek w każdym domu,
niewypały w składzie złomu,
picie wina, sen z kobietą,
są jak mina wkuta w beton
nie igraj z ogniem, będzie źle,
tylu szatanów kryje się
na czubku igły, w czarnym szkle –
niebezpiecznie, niebezpiecznie,
nie igraj z ogniem, będzie źle
tylu szatanów kryje się,
na progu –
dziękuj Bogu, że jesteśmy
bezcieleśni, bezszelestni[2]
1. |
http://www.kppg.waw.pl/Strona%202019/sngPltX.php?utwor=1264 |
2. |
Bojanowicz Jerzy, Lombard, Warszawa, Związek Polskich Autorów i Kompozytorów ZAKR, 1985, s. 16–19. |