Nie jestem silny nie jestem zdrowy
Psują mi się zęby i głowa mnie boli
Nie jestem twórczą jednostką systemu
Nie dojdę nigdy do waszego celu
Nie jestem taki o jakim marzyliście
Nie jestem taki jakiego chcieliście
Nie będę nigdy waszym idolem
Nie będę nie bo ja was pierdolę
Nieważne są słowa które mówicie
Nieważne są rzeczy które robicie
Nieważne są zebrania na których myślicie
Nieważne jest to całe wasze życie
Nie będę wzywał narodu do walki
Nie będę przemawiał na wiecach partii
Nie będę przykładem dla młodszych kolesi
Nie będę nie przestałem w was wierzyć
A tak chcieliście bym wyszedł na ludzi
A tak się wszyscy musieliście trudzić
A tak się staraliście by mnie wychować
Tak wielu mądrali musiało czas marnować.[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |