W labiryncie ulic odnalazłem Cię,
O wiem, jak się bałaś.
Skąd uciekłaś – nie wiem, w ten koszmarny dzień
Jak lód na Twojej twarzy.
Tak to Twój ojciec pijany miotał przekleństw grad
Gdy kopniakami wymierzał karę za Twój grzech.
Buty, pięści, pas,
Buty, pięści, pas,
„Mała suko, tylko o tym milcz, co tatuś zrobił Ci!”
W labiryncie ulic...
Tak to Twój ojciec...[1]
1. |
https://www.dzem.com.pl/dyskografia/kilka-zdartych-plyt.html |