Chciała pani wino pić,
Nie miał jej kto natoczyć,
Hej-ha, uha ha,
Nie miał jej kto natoczyć.
Pan do piwnicy skoczył,
Pani wina natoczył,
Hej-ha, uha ha!
Wina pani natoczył.
Z piwnicy pan powraca,
Od pani żołnierz wraca...
Hej-ha, uha ha!
Od pani żołnierz wraca.
I pyta się pan pani,
Czemu łóżko stargali?
Hej-ha, uha ha!
Czemu łóżko stargali?
Kotka myszkę łapała,
I łóżeczko stargała,
Hej-ha, uhu ha!
I łóżeczko stargała.
I pyta się pan pani:
Co za żołnierz za drzwiami?
Hej-ha, Uha, ha!
Co za żołnierz za drzwiami?
Jest to żołnierz ubogi,
Urwał mu kartacz nogi,
Hej-ha, Uha ha!
Urwał mu kartacz nogi.
Pan żołnierza żałował,
Dukata mu darował,
Hej-ha. Uha ha!
Dukata mu darował.
Idzie żołnierz hej przez wieś,
O dukacie śpiewa pieśń,
Hej-ha, Uha ha!
O dukacie śpiewa pieśń.
Panam żonę całował,
Jeszcze mi pan dukat dał,
Hej-ha, Uha ha!
Jeszcze mi pan dukat dał.
Pani oknem wyjrzała,
Na żołnierza wołała:
Hej-ha, Uha ha!
Na żołnierza wołała:
Hej żołnierzu nie śpiewaj,
Jakeś dostał to trzymaj!
Hej-ha, Uha ha!
Jakeś dostał to trzymaj!
Pan dukata odbierze,
I grzbiet kijem wypierze!
Hej-ha, Uha ha!
I grzbiet kijem wypierze!
Ja się pana nie boję,
Na placu mu dostoję,
Hej-ha. Uha ha!
Na placu mu dostoję.[1]