I znów ten sam zmęczony wzrok,
W oczach strach i gniew;
Każdy dzień, każdy rok
Wciąż oddala nasz brzeg.
Lecz głośno nikt nie powie nic,
Szkoda już nawet słów –
– Został z nich ledwie pył
I ten żal – jak mur...
Spadają łzy z każdego dnia,
Biegną sny pod wiatr,
Tylko czas prawdę zna,
Nieprzekupny od lat.
A kiedy już nie starcza sił,
Chce się iść gdzieś stąd,
Chce się żyć, sobą być,
Wyrwać z nas to zło.
Daj nam wiarę,
Daj nam siłę
I słowa ulecz z ran –
– Daj nam, daj nam!
I znów ten sam zmęczony wzrok,
W oczach strach i gniew;
Każdy dzień, każdy rok
Wciąż oddala nasz brzeg.
Daj, daj nam wiarę,
Daj, daj nam siłę
I słowa ulecz z ran –
– Daj nam, daj nam!
A kiedy już nie starcza sił,
Chce się iść gdzieś stąd,
Chce się żyć, sobą być,
Wyrwać z nas to zło.[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=288 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=49 |