Dlaczego między ludźmi nie ma zgody?
Dlaczego ciągle jest miłości brak?
Dlaczego brat bratu rzuca kłody?
I zamiast serca daje wzgardy znak?
To wszystko przez to,
Że nie chcemy z Bogiem
Uchwycić mocno wspólną życia nić.
I nasze trudy muszą iść na marne,
I smutek nie pozwala lepszym być.
Dlaczego ty nie miałbyś też od dzisiaj
Rozpocząć z Panem nowe budowanie,
Tak, aby Jezus stał się fundamentem,
Na którym twierdza twego życia stanie,
I odsuń czarne myśli i zwątpienia,
I pójdź radośnie z nowym zaufaniem.
Niech Pan przewodzi twemu wędrowaniu,
Nieść Boga wszystkim,
To jest twym zadaniem.
Przekonasz się, że możesz być szczęśliwym,
Gdy dla twych braci serce będziesz miał.
Z miłości, którą ciągle Bóg ci daje,
Z miłości Pana będziesz siłę brał.[1]