Nieubrana stoję
W samym środku miasta
Wszędzie dookoła ludzi tłum
Nie mam w sobie wstydu
Nie odczuwam chłodu
Wszyscy mówią, że to tylko sen
Miasto, palący żar
To moje niebo
To nie jest sen
Wieczór czeka już za drzwiami
Rozpalone ściany
Rozpalona ja
Czarne niebo nad dachami
Do góry nogami
Kocham taki stan
Głowa pełna dźwięków
Rozpuszczonych myśli
W słońcu topi się zachodni skwer
Oczy samochodów
Oświetlają pokój
Nad dachami wolno gaśnie dzień
Leżę, wymyślam ciebie
Wymyślam ciebie
W bezsenną noc
Wieczór czeka już za drzwiami
Rozpalone ściany
Rozpalona ja
Czarne niebo nad dachami
Do góry nogami
Kocham taki stan[1]
1. |
Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” |