Do łezki łezka

Zgłoszenie do artykułu: Do łezki łezka

Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych przez Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE i ustawą o ochronie danych osobowych z dnia 10 maja 2018 (Dz. U. poz. 1000), w celu wymiany informacji z zakresu polskiej pieśni i piosenki. Wymiana informacji będzie się odbywać zarówno za pośrednictwem niniejszego formularza jak i bezpośrednio, w dalszym toku spraw, redaktora bazy danych, prowadzącego korespondencję z właściwego dla niego adresu mailowego.
Administratorem danych jest Ośrodek Kultury „Biblioteka Polskiej Piosenki” z siedzibą w Krakowie przy ulicy Krakusa 7. Wszelkie dokładne informacje o tym jak zbieramy i chronimy Twoje dane uzyskasz od naszego Inspektora Ochrony Danych Osobowych (iodo@bibliotekapiosenki.pl).
Wszystkim osobom, których dane są przetwarzane, przysługuje prawo do ochrony danych ich dotyczących, do kontroli przetwarzania tych danych oraz do ich uaktualniania, usunięcia jak również do uzyskiwania wszystkich informacji o przysługujących im prawach.

Autobusy zapłakane deszczem

wożą ludzi od siebie do siebie,

po błyszczącym mokrym asfalcie,

jak po czarnym gwiaździstym niebie

Od tygodnia leje w mym mieście,

ścieka wilgoć po sercu i palcie,

z autobusu spłakanego deszczem

liczę gwiazdy na mokrym asfalcie.

Do łezki łezka,

aż będę niebieska

w smutnym kolorze blue,

jak chłodny jedwab,

w kolorze nieba

zaśpiewa kolor blue.

Autobusy zapłakane deszczem

jak ogromne polarne foki,

wyszukują w deszczu swe miejsca

wydmuchując pary obłoki.

Po zmęczonych grzbietach ich dreszczem

przelatują neonów błyski,

autobusy zapłakane deszczem

mają takie sympatyczne pyski.

Do łezki łezka...

A gdy padać przestanie w mym mieście,

gdzie się z swoim smutkiem pomieszczę,

autobusem zapłakanym deszczem

tam pojadę, gdzie pada wiecznie.

Do łezki łezka...[2]

Bibliografia

1. 

Wolański, Ryszard

2. 

http://www.marylarodowicz.pl
Oficjalna strona internetowa Maryli Rodowicz [odczyt: 26.03.2013].