O pieśni ty nas prowadź
przez mroki smutnych lat
O pieśni bądź nam słońcem
co życia szczepi w nas kwiat
O pieśni ty w niebo leć jak ptak
w słoneczną krainę w wolnych szlak.
My pójdziemy patrząc w słońca blask złoty
Podniesiem w niebo pieśń nadziei
Orlemi silna porwie nas loty po laur zwycięstwa
Klęsk burz zawiei a pieśń ta nas powiedzie
Jak jasny ognia słup, jak jasny ognia słup
bo już się zbliża chwila ojczyzna rzuci grób,
ojczyzna rzuci grób.
Ta pieśń popłynie po ojczyźnie
od gór do pól i wód zwiastując cud!
Hej głos podnieśmy bracia
I duszę wlejmy w pieśń
O święto matko nasza
grobową porzuć cieśń
Ojczyzno ty otrzyj lica z łez
świt płonie już bliski cierpień kres.
Pieśń i praca dzisiaj orężem
Niem zerwiem ciężkie pęt łańcuchy
Z pomocą Boga wrogów zwyciężem
Jak krwawej zemsty straszne duchy
Wnet zabrzmi śpiew zwycięski
co serca wstrząsa głąb
co serca wstrząsa głąb
co mrozi krew wrogowi
dział rykiem dźwiękiem.
Trąb dział rykiem dźwiękiem
I pieśń popłynie po ojczyźnie
jak grom jak stali zgrzyt
już błyszczy świt!
Hej głos podnieśmy bracia
I duszę wlejmy w pieśń
O święto matko nasza
grobową porzuć cieśń
Ojczyzno ty otrzyj lica z łez
świt płonie już bliski cierpień kres.[1]
Zrealizowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.