Tej wiosny, gdy miałam pięć lat,
Ktoś na urodziny
Wspaniały mi prezent dał;
Tę książkę do dzisiaj wciąż mam,
Wystarczy otworzyć,
By piękny z niej wyjrzał świat.
Za rzeką, błękitną jak len,
Dwie chatki z piernika
Wtulone w gałęzie brzóz,
A w trawie, za płotem tuż-tuż,
Stokrotki i maki
Wesoło kołyszą się.
W ten świat wejść na kilka chwil
I ujrzeć, jak wśród traw słońce gra.
W ten świat wejść na kilka chwil,
Beztrosko śmiać się w głos –
– Życiu prosto w nos!
Czas mija, przybywa wciąż dat
I gasną marzenia w nawale codziennych trosk,
Lecz kiedy dokucza mi los,
Otwieram swą książkę
I biegnę w bajkowy świat!
W ten świat wejść na kilka chwil...[1]
1. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/product_info.php?products_id=399&manufacturers_id=68 |
2. |
http://www.teksty.agencja-as.pl/index.php?manufacturers_id=68 |